Menu/belka

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kaktusy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kaktusy. Pokaż wszystkie posty

07 września 2017

Opuncja

Opuntia

Opuntia microdasys pallida


Opuntia microdasys rufida










Brasiliopuntia brasiliensis





Opuntia monacantha


Opuntia leucotricha










<< Powrót do Kaktusy i sukulenty
<< Powrót do SPISU roślin
<< Powrót do strony głównej

26 maja 2015

©Kaktusy i sukulenty

To amatorska uprawa kaktusów i sukulentów a w zasadzie już tylko sukulentów,i w poście tym zawarłam swoje amatorskie ich metody uprawy.Przestrzegam przede wszystkim ogólnie znanych zasad ich uprawy jak:
- przepuszczalne podłoże
- sporadyczne podlewanie
- stanowisko słoneczne
- okres spoczynku wymuszony w naszych warunkach klimatycznych zimowaniem
Jest jeszcze kilka drobnych warunków gwarantujących powodzenie w uprawie ale to drobiazgi,które wymienię w trakcie opisu.
KAKTUSY:



Od IX do końca II - "0" wody.
Kaktusy wiosną i jesienią należy podlewać ostrożnie.
Przechowuję je w jasnym pomieszczeniu,w temperaturze 5-10o C.Gdy jest za chłodno,pojawiają się brunatne plamy lub po prostu gniją.
Przechowywanym w ciepłym mieszkaniu należy raz w tygodniu spryskiwać część nadziemną letnią wodą za pomocą spryskiwacza.
Jeśli nie przesadzam,a robię to sporadycznie,nie każdej wiosny - pierwsze podlanie odbywa się bardzo ciepłą wodą,nie wrzątkiem,ale zdecydowanie ciepłą.Każde następne podlanie wiążę z dodaniem nawozu dla kaktusów ale w 1/4 zalecanej dawki.








Efekt stosowania ciepłej wody do pierwszego podlania po okresie spoczynku ma kilka zalet:
- kaktusy żyją w różnych strefach klimatycznych,gdzie różnice temperatur są ogromne,a często spadają poniżej 0*C
-nie obcy jest im szok termiczny
-ciepła woda zmywa kurz i brud
-przenika do korzeni i szybko rozgrzewa ziemię
-wokół kaktusów wytworzy się para wodna,co one lubią
Zabieg pierwszego podlania kaktusów gorącą wodą,przyśpiesza tworzenie się korzeni i ułatwia im przejście w pełną wegetację.
Jednocześnie wystawiam je od razu na parapet południowo-zachodni przy czym w samo południe ok.2godzin,cieniuję tzn.zarzucam firankę,tiul itp.Trwa to ok.4-5 dni.
Potem już pełne słońce.

W kwietniu wynoszę do ogrodu w osłonięte miejsce z wystawą południowo-wschodnią,pozostają tam do połowy a czasem przy bezdeszczowej pogodzie do końca października.
Jeśli lato jest deszczowe mam możliwość ich osłony w momencie "ulewy",ustawiam nad nimi,stary niepotrzebny stół.Kaktusy nie znoszą zalania,przelania ale lubią wilgoć w powietrzu,dlatego ich najpiękniejsze ciernie ukazują się we IX i X,kiedy tej wilgoci w powietrzu jest najwięcej.Poranna rosa to dla nich sauna.

W ogrodzie moje kaktusy stoją na drewnianym podeście,który w upalne dni moczę obficie wodą-leję konewką.
Gdy zapowiadane są jakieś "przymrozki", a zdarzyło mi się ze 2 razy /temp.poniżej 5oC/,nakryłam gazetami i pudłami kartonowymi.

Ważnym tematem jest letni okres spoczynku kaktusów,który trwa od połowy VII do początku VIII i jest absolutną koniecznością w ich uprawie.Należy w tym okresie tylko je zraszać.
Wymagają PH= 6 lub niewielkich odchyleń,bo przy ph=8 zupełnie nie rosną.
Kaktusy lubią rosnąć "w kupie",im ciaśniej tym im lepiej,dlatego najlepiej stworzyć ciekawą kompozycję,w pięknej misie posadzić je w małych doniczkach,każdy osobno,by móc w każdej chwili wyjąć je pojedynczo.W okresie pełnego wzrostu kaktusy zasilamy specjalistycznym nawozem do kaktusów wg załączonego przepisu,raz na dwa tygodnie.

SUKULENTY:

To szeroka grupa roślin,która wymaga rozproszonego światła i większej ilości wody niż kaktusy.Obficiej podlewamy je od III-XI. a w czasie zimowania ograniczamy podlewanie w zależności od ilości światła i temperatury otoczenia.Im mniej światła i niższa temperatura podlewamy rzadziej.Sukulenty nawozimy nie częściej niż jeden raz w miesiącu.










SZKODNIKI:
Najczęściej kaktusy atakują wełnowce i przędziorek,które można usunąć w początkowej oczywiście fazie,wacikiem nawiniętym np.na wykałaczkę i umoczonym w spirytusie lub opryskiwać środkiem chemicznym np. o nazwie Mospilan 20SP.

Na kaktusy i sukulenty czyha wiele innych niebezpieczeństw jak np żerujące w ziemi ogrodowej szkodniki.
Takie zdarzenie jest moim doświadczeniem:
Podczas letniej ekspozycji w ogrodzie przez otwory odprowadzające wodę do donic z Aeonium wtargnęły larwy opuchlaków.
Udało mi się uratować dwie z odmian jakie posiadałam...
Ataku nie przetrwało czarne Aeonium arboreum var artopurpureum "Schwarzkopf"
















Generalnie chodzi w tym wszystkim o zamiłowanie do kolekcji.
Niewątpliwie mam ogromna pasję bo jak nazwać inaczej to moje zbieractwo?















Dolichothele camptotricha s. Mammillaria camptotricha 









Crassula  capitella 'Campfire'




<< Powrót do Kaktusy i sukulenty
<< Powrót do SPISU roślin
<< Powrót do strony głównej

szablon wykonany przez TYLER. Wsparcie techniczne bloga WebLove.PL