Wzrost podjęły wszystkie odmiany ale dziś uwidocznię te,których wybarwienie liści
jest dla mnie niezwykle widowiskowe,warte wyodrębnienia.
Oczywiście oczekuję kwitnienia co na razie pozostaje w sferze marzeń,
tym nie mniej wiem,że kiedyś to przecież nastąpi.
Oby jak najszybciej.
Na ten czas zadowala mnie intensywność zieleni liści u jednych i
spektakularne przebarwienia u innych.
Bardzo to działa budująco na mnie i pozwala mi spokojnie oczekiwać kwiatów.
Hoya sunrise
Hoya nicholsoniae Cinnamon Candy
Hoya nicholsoniae syn.pottsii
Hoya vitellina Splash
Hoya Gunung -Gading Borneo
Hoya macrophylla albomarginata
Hoya multiflora
>> Powrót do strony głównej
Witaj
OdpowiedzUsuńNa przedostatnim zdjęciu Karo, to nie jest Hoya macrophylla Snow Queen, ale macrophylla albomarginata :-) Pozdrawiam evluk ;-)
Dziękuję Ewciu! Faktycznie popełniłam błąd.
OdpowiedzUsuńOne rosną razem w jednej donicy ale " Snow Queen" rośnie beznadziejnie.
Postanowiłam,że ją odsadzę do samodzielnej donicy, bo została zagłuszona.
Dziękuję jeszcze raz,pozdrawiam
Nie ma sprawy ;-) A to macrophylla Snow Queen to może te dwa liście z przodu doniczki, pod albomarginatą? Faktycznie mikre..może przełóż do innej doniczki i wrzuć w kokos z nawozem długodziałającym. Powinna ruszyć. Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuń