Dziś jest już 12 listopada, za oknem temperatura 0*C więc musialam już,tak musialam zebrać się za poważne i nieodwracalne porządkowanie pelargonii i przeniesienie doniczek na miejsce ich zimowego odpoczynku.
Strasznie męcząca robota i taka zasmucająca bo trzeba definitywne pożegnać się z zielonym lub nawet kwitnącym balkonem. Każda doniczka podlega przeglądowi,usunięciu uschniętych i nadgryzionych przez robaki liści. Również pędy kwiatowe musiałam pouszczykiwać,a to najsmutniejszy fragment tej pracy. Usuwanie pędów kwiatowych zawsze wywołuje we mnie bezgraniczny smutek... a tu trzeba zacisnąć serce i rwać i wyrzucać te pędy. Koniecznie też musialam podlać ziemię bo w niektórych donicach była sucha jak "pieprz" a może przypominała nawet popiół. Są różne metody zimowania pelargonii również na sucho,jednak ja preferuję ich odpoczynek poprzez słoneczną wystawę w zimnym pokoju z odrobiną wody w korzeniach przez całą zimę.
Przez szereg lat uprawy pelargonii zawsze biję się z myślami jaki sposób zastosować,jaki jest lepszy dla tych rosśin,jaki poozwala mi na przetrzymanie jak największej liczby roślin do wiosny i...i nie mam jednego preferowanego pomyslu. Nie mam. Eksperymentując wiele odmian straciłam i nie mam już szans na odzyskanie ich, bo ich po poostu nie ma nigdzie w sprzedaży a ja tylko w taki sposób moglabym je zdobyć. Może kiedyś ktoś zajrzy na mojego bloga i zaoferyje mi kupno jakiś sadzonek? Może Ula się odezwie? Może inne pasjonatki?Może jeszcze kiedyś uda mi się pozyskać jakieś utracone "dzieci".
Całkowicie wiary nie tracę ale jest ona nikła....
Na dzień dzisiejszy mam pod opieką następujące odmiany:
Antik orange 1 + 1
Appleblossom - 2
Australian Pink Rambler - 2
Black Magic 1 bluszczolistna
Bev Foster - 1 stellar
Borthwood - 1 stelar różowa
Bornholm 1
Brighstone 2
Friesdorf 1
Fireworks'Scarlet" -1 stellar czerwona
Grainger Antique Rosa - 2
Golden Gleam - 1
Hills of Snow - drzewko + 1
Lovely Wera 2
Madame Solleron - 3
Millfield Rose 1
Occold Shield - 1
Pearl White - 1 bluszczolistna
Sam's Adam - 2
Scarlet Rambler 1
Mam na dzień dzisiejszy 30 doniczek ale 20 odmian. Wkrótce się to zmieni . Czekam niecierpliwie.👍
ZAGADKA na zimę:
Czy mam
Bornholm czy raczej
Viva Rosita ?
Pa do następnego wpisu 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz